www.zmiany.fora.pl

Lunar1

Najlepiej to trawkę obłożyć akcyzą. Przestanie być taka modna Smile

Ale na poważnie, narkotyków nie można legalizować, bo jeśli się z czymś walczy, to nie powinno się na to pozwalać. To tak jakby rozwydrzone dziecko próbować zmusić do posłuchu, kupując mu nowe zabawki.
A przy okazji, to coraz częściej zauważam, że ludzie nie potrafią bawić się bez używek.

SuperRebelion01

Dokładnie, Lunar ma w zupełności rację. Już dopalacze(czyli do niedawna legalna "wersja" narkotyków) pokazały jakie są skutki czegoś takiego. Znając polskie realia marihuana zostanie obłożona tak dużą akcyzą że lepiej będzie kupować na czarnym rynku tak jak obecnie(tak samo jak bimber) i w ten sposób akcyza z "miękkich narkotyków" nie załata dziury budżetowej. A podrabianie tej używki spowoduje, że znowu skończy się na wypadkach śmiertelnych.

wkurzony

nie trzeba narzucać akcyzę na marihuanę, z resztą chodzi tutaj nie tylko o używkę ale przemysł włókienniczy. lepiej zeby ludzie pieniazkow mieli wiecej w kieszeni / im mniej w budzecie tym lepiej.

chodzi również o to by nie zamykac dzieciakow za posiadanie rosliny, ktora wyrasta naturalnie z ziemi. Chodzi o zalegalizowanie by kazdy mial prawo wyboru od lekkiego do mocniejszego towaru. Do tego powstanie nowych galezi przemyslu to wiecej miejsc pracy, a wiec wiekszy przeplyw pieniazkow pomiedzy obywatelami.

gdyby narzucic akcyze i inne tego typu to wyszloby na to ze "legalna" jest drozsza od obecnej szarorynkowej ceny. czy wszystko w tym kraju musi byc obarczone podatkami? wystarczy, ze auta transportujace marihuane od producenta do sprzedawcy jest zalewana opodatkowana benzyna i ze praca pracownikow jest opodatkowana. wszystko jest opodatkowane. centrum adama smitha wyliczylo ze tak na prawde ok 80% naszych pieniedzy pozera aparat panstwowy. jest masa ukrytych podatkow o ktorych zwykli zjadacze chleba nie maja pojecia bo jest to abstrakcja, wykwintna kradziez. ludzie nic nie maja a przy korycie swinie zra i pija.

SuperRebelion01

wkurzony

SuperRebelion01

wkurzony

a więc:

po pierwsze i ostatnie: nie zgadzam się z Tobą Wink

poza ostatnim stwierdzeniem

hose

SuperRebelion01

wkurzony

hose

Co do błędu Sad

Przepraszam <skruszony>, Marihuana to jeden z dwóch wyrazów gdzie robię błąd Razz

wkurzony nie chce mi się z Tobą dyskutować, bo widzę że jedziesz sprawdzonymi, obcykanymi hasłami które czytałem jak Ty zapewne jeszcze nie wiedziałeś jak Marihuana wygląda. Ja osobiście sobie czasem zapalę, bo lubię, ale były czasy gdy paliłem dużo (za dużo), i wiele negatywnych skutków palenia widziałem i sam odczułem na własnej skórze. Więc nie przytaczaj haseł propagandowych których pełno w internecie tylko przedstaw jakiś konkretny argument poparty obserwacją i doświadczeniem. (pierwszego skręta zapaliłem 12 lat temu). I były czasy (przed maturą) że paliłem nawet kilka tygodni pod rząd, dzień-w-dzień. Zaufaj mi - ryje beret strasznie. Dobrze że ze 3-4 lata temu się opamiętałem i teraz tylko raz na jakiś czas sobie zapalę w dobrym towarzystwie.

Ograniczenie restrykcji dla posiadaczy - jak najbardziej TAK
Legalizacja - NIE

wkurzony

Na marihuanę patrzycie przez pryzmat własnych słabości. To tak jakbym ja winił cały świat za mój stracony czas i zdrowie niegdyś pochylając się nad butelką wódki czy puszką piwa. Nie chcę nawet myśleć co by było, gdyby była prohibicja i przyszło mi pić bimber, albo skażony alkohol.

Nie ma konkretnego powodu dla którego bronię marihuanę. Po prostu jako wolni ludzie uważam, że każdy ma prawo do wyboru i robienia czego chce, jeśli ten ktoś nikomu nie wyrządza krzywdy. Ja, że jestem młody pierwszy raz zapaliłem ok 8 lat temu, a ostatni raz ponad 6 miesięcy temu. Nigdy nie paliłem dużo. Niekonsekwencją jest to, że marihuana jest zakazana, a alkohol już nie. No i nie oznacza to, że alkohol ma być z tego powodu zakazany, ale właśnie marihuana powinna być zalegalizowana. Odkąd przestałem nadużywać alkoholu, piję dużo kawy (nawet w tej chwili) i to nie jest powód by domagać się zakazania kawy Wink

serio
Nie ma sensu dyskutować na temat, który tak na prawdę jest mało istotny.
Porozmawiajmy o broni Wink

heheh

Flora

oj koledzy koledzy trochę odpłynęliście od brzegu jeśli chodzi o temat tego postu Wink

he he Ja tu chciałam poczytać coś więcej o JKM i nic z tego he he

hose

Flora

no to wracamy do tematu Smile

zastanawiam się czemu Polacy boją się radykalnych zmian z Polsce jakie w dużym stopniu proponuje JKM? Przecież obecnie jest tragicznie! Jedno wielkie złodziejstwo pod przykrywką ustaw, VAT itp bzdetów. Myślę, że dużo ludzi traktuje JKM jako oszołoma ale myślę,że on chyba jest jedyną osobą w tym kraju,która mogłaby spróbować zrobić porządek ze złodziejstwem w tym kraju... Niestety myślę,że ludzie zwracają też uwagę na...wygląd Smile

I tutaj... jest problemik z JKM. Ale gdyby był ktoś "bardziej wizualny" proponujący Państwo w wydaniu JKM to może byłaby szansa na uzdrowienie przynajmniej w jakimś stopniu... Smile