www.zmiany.fora.pl

hose

Po 250 000 zadośćuczynienia + renta i inne dodatki ! Toż to złodziejstwo w biały dzień!!!!

duchol2

Demotywator wyjaśnia wszystko heh...
[link widoczny dla zalogowanych]

Pixelator

Oj, złodziejstwo, na całego. I słyszy się że kwota ta jest żenująco niska.
Dobrze pisał to Demotywator, już po pienądze ustawiają sie rodziny ofiar samolotu Casa. A co z innymi ludzmi którzy zgineli w wypadkach?

duchol2

Robi się coraz ciekawiej... jeszcze trochę i naprawdę wyjdziemy na ulice Smile

hose

Myślę, że to kwestia czasu aż ludzie się zbuntują. Możliwe, że to właśnie MY (obecni 20-30 latkowie), jesteśmy tym pokoleniem, które przewróci do góry nogami obecny nie-porządek Smile

Dlaczego? Nasi ojcowie/matki - swoje przewalczyli w czasie komuny - teraz większość nie chce się już taplać w gównie, potem był okres lat 90 - gdzie tłumaczono ludziom że tak musi byc - okres zmian itd. Następnie przyszła kolejna dekada i zamiast poprawy, jest coraz gorzej. Niestety społeczeństwo mamy starzejące się (nie bez powodu) i większość starszych osób, jest bardzo podatna na manipulacje więc oni się nie wtrącają lub jak się wtrącają to są tylko kłopoty. Natomiast młodzi wiedzą co się tu dzieje, masa z nich wyjeżdża, mi zostało 2,5 roku studiów, w tym 2 magisterskie techniczne - jeśli nic się nie zmieni (czyli będzie jak jest, lub nie będzie żadnej rewolucji Smile

), również wyjeżdżam do naszych zachodnich sąsiadów - języki obce znam, gdzie pracować też raczej będę miał gdzie Smile

więc nie widzę przeciwwskazań - jednak wolałbym pracować tutaj, bo wiadomo....w każdym razie, myślę, że dzisiejsi 20-30 latkowie mają już tego serdecznie dość, bo od kiedy pamiętam, są tylko obietnice i na tym się zawsze kończy.

A co do wyjść na ulicę......
Wystarczy spojrzeć co dzieje się w krajach północnej Afryki i na Bałkanach. Owszem, oni mają nieco inne powody, ale coś czuje, że będzie efekt domina.....

SuperRebelion01

250000 zł to stanowczo za dużo. Choć kolo tej katastrofy nie można przejść obojętnie to jednak astronomiczna suma pieniędzy to przesada. Te "elity" nie warte uwagi co tylko grzeją ławy poselskie i urządzają cyrki na oczach całego świata chcą po prostu ten kraj wykończyć do reszty i dużo od nas zależy czy im się to uda.

wolny

Na forum pomorska pl Matka prosi o ratunek dla umierającego dziecka.
Szpital nie ma kasy na lekarstwa a Matka biedna.Kobieta chce ratować dziecko a Tu nasz -nie nasz wspaniały ,,rząd,, daje takie pieniadze.
Tragedia co oni sobie myslą ,że są na swoim folwarku.....
Młodzi do dzieła ,bo jeszcze trochę a moja mała wnusia będzie przeklinała
czasy kiedy Polskę sprzedawano za nędzne srebrniki...

SuperRebelion01

Dokładnie. Działać trzeba, dynamicznie, rozważnie i efektownie. Nie możemy pozwolić na rozkradanie, tego co jeszcze w Polsce zostało, nie możemy dać się omamić postkomunistycznym czy neoliberalnym mediom. Musimy pokazać że jesteśmy Polakami, musimy zawalczyć, przeciwstawić się złodziejskiej władzy, która bez użycia czołgów skutecznie prowadzi Polskę na dno.

sprockat

Tym bardziej że dużo nie zostało... Polska nie idzie na dno ale już jest na dnie. Nie potrafię tylko zrozumieć czemu ludzie są cicho. Ciekawe ile jeszcze wytrzymają. Za komuny starczyła chwila i ludzie wychodzili na ulice. A teraz?

SuperRebelion01

Za komuny była ta cecha,że bardzo dużo ludzi pracowało w wielkich zakładach, co pozwalało im organizować solidne manifestacje. Dzisiaj, w małego albo średniego prywatnego przedsiębiorstwa ludzie nie bardzo chcą ryzykować z obawy na utratę pracy. Jednak jeśli uda nam się częściowo poruszyć społeczeństwo reszta, albo znaczna większość uświadomi sobie że to od nich też zależy przyszłość karu a także ich własny los.

Lunar1

Dzisiaj najważniejsza jest kasa. I nikt nie ugryzie tej ręki co to niby jeść daje.
A obywatele mają jeden problem-nawet jak widzą zły stan Rzeczypospolitej to stwierdzają ,,i co im zrobisz?". na tym się kończy, bo mają ważniejsze rzeczy na głowie, jak choćby praca. A po pracy jest telewizor lub internet.

SuperRebelion01

Otóż to. Trzeba pokazać,że istnieje coś takiego jak tożsamość narodowa i więzi społeczne, trzeba pokazać, że jeśli my możemy, np. wyjść na ulice to oni też mogą. Trzeba też pokazać, że jeśli chcą się do nas przyłączyć to my ich przyjmiemy z otwartymi ramionami. Bo każdy obywatel, każdy głos wyborczy,każda jednostka jest ważna i cenna.